Jak myslicie to zwykły przypadkowy atak Sylvi na edyte czy poczatek wojny??? to pretekst a moze podpucha???
wypowiadajcie swoje opinie na ten temat
moja rozmowa z panter t prawdopodobnie generał z F_T
matizo66;tylko puscilismy kontre za atak na naszego sojusznika to tylko była obrona nie szukamy z wami wojny ale nie mysl ze sie boimy tez załuje ze nie jestes blizej moznaby ładna bitewke skombinowac a ile ja zdobyłem to nie wiem nie licze byle do przodu
panter;Jutro wchodzi nowa wersja, poruszę na forum mojego soju Wasza sprawę Na B-O-S zdobyłem w trakcie wojny ponad 10k wsl, trochu mi się nudzi, jak w kilku atakujecie 1 osobę, to znaczy o Waszej potędze, szkoda ,ze mam tak daleko do Ciebie
matizo66;szukaj wy zaczynace my skonczymy
panter;Mam sobie kogoś z waszych poszukać w pobliżu ?
Offline
uwiezrz da sie ale popisałem z tym panter i to spoko gosc mowił ze nie planuja wojny i ze jak juz mieliby wojowac wybraliby sojusz z top 5 co nie znaczy ze za słabi dla nich jestesmy
mysle ze mowił szczerze i wojny nie bedzie
puki co zbrojcie sie jak nie wypowiedza wojny my wypowiemy BOS trzeba rozruszac gre
Offline
hah widzę, że się nie patyczkujesz, matizo;] cóż, rozjadą nas, skromnie mówiąc:P chyba zeby ograniczyć warunki np. że tylko tylu i tylu graczy może brać udział albo do określonego progu punktowego czy coś... ciekawie by było:)
Offline
Użytkownik
a ja proponuje zeby sobie dac przez jakis czas siana z wojnami... trzeba sie troche rozwinac ekonomicznie... bo praktycznie ciagle stoimy w miejscu:/ przynajmniej ja
Offline
Powiem tak:
Były wojny, stałem w miejscu z punktami. Nie ma wojen przez około 2 tygodnie i zdobyłem prawie 30k... Ale co do wojny nie mam nic przeciwko, ale dopóki nie zrobimy woja po wejściu 3.0, to nie ma sensu wojny wypowiadać, bo oni w chwile je odbudują i będą dosyłać posiłki. Ale dostosuje się do decyzji matizo, bez względu, jaka ona będzie i czy będzie mi się podobała czy nie.
Offline